poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Orson Scott Ander - Gra Endera

     
„Gra Endera” to jedna z tych książek, które odniosły wielki sukces w dość krótkim okresie czasu, zresztą całkowicie nie przypadkiem. Jest to książka z gatunku science fiction i w całości opisuje przygody bardzo  młodego bohatera, który w toku wydarzeń przechodzi przyspieszony kurs w dojrzałość. Na ziemi panują gorączkowe przygotowania do obrony przed kosmitami zwanymi „Robalami”. Ludzkość już raz została przez nie napadnięta, jednakże pomimo miażdżącej przewagi sił przeciwnika, dowódca Mazer Rackham zwyciężył nad nimi i uchronił ludzkość od zagłady. Od tamtej pory Marines zabierają do swoich szkół obiecujących młodych ludzi, którzy w przyszłości mogliby powtórzyć bohaterski wyczyn Mazera. Jednym z nich jest właśnie nasz bohater -  Ender, który przechodzi przez wiele prób i zmaga się z wieloma wyzwaniami na swojej drodze… czy je wszystkie pokona?
      Przekonajcie się sami, a dla mniej zapalonych czytelników polecam również film, który jest dobrą ekranizacją przygód Endera o tym samym tytule w reżyserii Gawina Hooda. Książka jednak pozwala czytelnikowi puścić wodze wyobraźni i przeżywać świat według Endera – bardzo fascynująca przygoda – gorąco polecam! 

                  Igor J

niedziela, 20 kwietnia 2014

Marcus Chown - Teoria Kwantowa Nie Gryzie




     Nieskromnie się przyznam, że przeczytałem nie jedną, nie  dwie, a trzy książki o fizycy kwantowej. Ta książka mimo wszystko jest jednak jak dotychczas najlepsza. Przynajmniej dla kompletnego laika w tej dziedzinie. Czyli polecam  ją każdemu, kto chce poszerzyć swoją wiedzę z  tej części nauk ścisłych nie stykając się jednocześnie z wykręcającą na nice mózg matematyką.
     Warto przyjrzeć się samej osobie pana Chowna, który jest nie tylko fizykiem i astrofizykiem, ale też redaktorem naukowym pisma New Scientist. Jest on też znacznym popularyzatorem nauki, dzięki czemu książka napisana jest  w łatwo przyjmowalnym, popularnonaukowym stylu. Ucieka się on też do licznych, ładnie obrazujących problem, związanych z codziennością analogii.
     Najbardziej niesamowita jest jednak książki zawartość. Okazuje się, że szara, zwykła rzeczywistość może być w swej istocie o wiele ciekawsza niż ktokolwiek śmiałby przypuszczać. Bo kto w końcu podejrzewałby, że światło jest zdolne niemal do teleportacji, splątanie kwantowe może być szybsze od światła, a światłem słońca nie moglibyśmy się cieszyć bez zjawiska tunelowania. Tak czy siak pozycję polecam każdemu oświeconemu człowiekowi.

                                                                                                                                Z.