Z całą pewnością nie jest to książka lekka, lecz mimo wszystko warta przeczytania. Zaczyna się ona od przyjazdu głównego bohatera do eksperymentalnego szpitalu psychiatrycznego. Sam bohater ma potężne luki w pamięci i sam nie zna powodu swojego przybycia. Przy sobie posiada on jedynie walizkę z zawartością równą jego dawnej pamięci. Mimo, iż sam szpital okazuje się całkiem miłym, chodź dziwnym miejscem wszystko zmienia się wraz z nadejściem czasu mgieł. Wtedy umysł każdego pensjonariusza opuszczają demony od zawsze tam siedzące i stają się rzeczywistością. Wszystko to otacza aura tajemniczości, a barwne opisy pobudzają wyobraźnię. Warto również zadać sobie pytanie. Czy piekło faktycznie mogłoby tak wyglądać?
By przybliżyć jeszcze postać autorki, to jest to jedna z lepszy polskich pisarek fantasy, której książki wyróżniają się oryginalnością i poziomem. Jednak silnie inspiruje się ona mitologią chrześcijańską co objawia się w takich książkach jak: "Siewca Wiatru", "Zbieracz Burz" oraz "Czas Mgieł". Warto jednak sięgnąć po każdą napisanych przez nią pozycji by rozszerzyć horyzonty swojej wyobraźni.
By przybliżyć jeszcze postać autorki, to jest to jedna z lepszy polskich pisarek fantasy, której książki wyróżniają się oryginalnością i poziomem. Jednak silnie inspiruje się ona mitologią chrześcijańską co objawia się w takich książkach jak: "Siewca Wiatru", "Zbieracz Burz" oraz "Czas Mgieł". Warto jednak sięgnąć po każdą napisanych przez nią pozycji by rozszerzyć horyzonty swojej wyobraźni.
Z.
Możesz objaśnić pojęcie "mitologia chrześcijańska"? Bp to połączenie mi się kłóci.
OdpowiedzUsuńE.
Używając pojęcia "mitologia chrześcijańska" miałem na myśli mistyczne oraz nierzeczywiste elementy wprowadzone do chrześcijańskiej filozofii i kultury. Chodzi mi o wszelkiego rodzaju anioły, diabły, demony, wniebowstąpienia, zmartwychwstania oraz ideę oceny życia i kontynuowania tego procesu po śmierci.
UsuńCo prawda dla niektórych są to prawdy objawione, lecz niektórzy ludzie, pod względem wiarygodności traktują te elementy Chrześcijaństwa na równi z mitologią grecką, wierzeniami Celtów lub choćby prawdami Hinduizmu bądź Islamu. Osobiście się do tej grupy osób zaliczam i nie widzę powodu, dla którego Chrześcijaństwo miało by być traktowana za rzecz słuszniejszą niż reszta dawnych i obecnych religii.